“Nie jesteś już tam, gdzie byłaś,
ale jesteś wszędzie tam,
gdzie my jesteśmy”
Victor Hugo
Magdalena, „nasza Madzia”, koleżanka, przyjaciółka, nauczycielka języka angielskiego odeszła 18.09.2024r., pozostawiając po sobie smutek, ból, pustkę i tęsknotę.
Przepracowała w naszej szkole 19 lat jako nauczyciel języka angielskiego w klasach 0-3 szkoły podstawowej. Magda zdecydowała się pracować z najmłodszymi. Był to strzał w dziesiątkę. Dzieci ją uwielbiały. Poprzez zabawę potrafiła przekazać wiedzę i zachęcić każdego do nauki. Dzieciaki z utęsknieniem czekały na zajęcia z Magdą, bo nie były one obowiązkiem szkolnym, lecz przyjemnością poznawania nowych słówek, piosenek i wierszyków w języku angielskim. Zawsze przygotowana, obładowana różnymi pomocami dydaktycznymi szła na lekcje, uśmiechając się i przytulając po drodze swoich wychowanków. Dzieci witały ją z daleka. Pytały, czego się będą dziś uczyć na lekcji. Nie mogły doczekać się zajęć. Magda lubiła nauczać. Praca była jej pasją. W każdej klasie zostawiła serce, cząstkę siebie.
Angażowała się we wszystko, co robiła. Była organizatorką wielu konkursów, przeglądów, inicjatorką działań językowych w szkole. Rozwijała zainteresowania dzieci, odkrywała ich talenty. Prowadziła kółka zainteresowań. Cieszyły ją sukcesy uczniów. Aktywnie współpracowała ze swoimi koleżankami z zespołu nauczycieli języków obcych. Zawsze chętnie pomagała i wspierała innych. Potrafiła znaleźć czas na dodatkowe zajęcia.
Lubiła działać. Chętnie uczestniczyła w szalonych inicjatywach realizowanych przez nauczycieli podczas Tygodnia Kolorów. Gdy trzeba było się przebrać, Magda była pierwsza. Tańczyła, śpiewała, brała udział w przedstawieniach i pokazach Mini Playback Show. Była osobą wielu talentów. Kreatywność, zdolności wokalne, taneczne, teatralne, plastyczne sprawiały, że szkoła stawała się radosna, kolorowa i wesoła.
Miała świetne poczucie humoru. Nie można było się przy niej nudzić. Była człowiekiem o wielkim sercu, nigdy nikomu nie odmówiła pomocy. Zawsze miała czas, by wysłuchać drugiego człowieka, a potrafiła uważnie słuchać. Jej wrażliwość, ciepło i otwartość sprawiały, że wszyscy chętnie z nią rozmawiali. Dodawała otuchy i sprawiała, że każdy dzień stawał się lepszy, piękniejszy, weselszy. Wiedziała też, co to autoironia. Miała do siebie dystans. Wszystko to sprawiało, że zarażała pozytywną energią.
Magda była ciepłą, serdeczną osobą o pogodnym usposobieniu, której uśmiech rozbrzmiewał w całej szkole. Była częścią naszej Dwójkowej Społeczności, bez niej nic już nie będzie takie samo... Będziemy tęsknili za jej uśmiechem. Z nią wszystko było lepsze.
Forever in our hearts.
Gone but never forgotten.